niedziela, 22 stycznia 2012

Trzy po trzy

Trzy proste kartki, z czego każda z trzema serduchami (a właściwie sześcioma, ale można ciut nagiąć matematykę). Inspirację stanowiło dla mnie wyzwanie na blogu Lemonade. Należy ograniczyć się do dwóch barw, ewentualnie dodać odrobinę koloru neutralnego (w moim przypadku to białe nici). Postawiłam na mocne barwy. Najlepiej kryteria spełnia według mnie kartka ze słoneczną żółcią (Color Explosion). Co prawda na pozostałych też jest tylko czerwień (Summer Kitchen) i róż, ale ten drugi już w dwóch różnych odcieniach (Grandsma's Attic i Color Explosion).







Co prawda nie sądzę, że jacyś tu zaglądają, ale tak na wszelki wypadek ślę życzenia dla dziadków. A Wam dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.

15 komentarzy:

  1. Śliczne, a żółta rzeczywiście najpiękniejsza :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Mią - wszystkie piękne, ale żółta jest NAJ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. A dla mnie wszystkie są jednakowo urocze!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, cudowne, cudowne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo urokliwe walentynki:) Dziękujemy z udział w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne kartki, oszczędne w środkach, a przeurocze w odbiorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne, bardzo romantyczne :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. czaderskie!!!!!!!!!!!!! :))))))
    w prostocie siła i urok!

    OdpowiedzUsuń
  10. no proszę.. serducha, kwadraciki, dwa kolory... trochę nici i powstaje małe arcydzieło.. :)
    Świetne kartki!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i czas poświęcony na pozostawienie komentarza.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...