środa, 26 października 2011

Powstążkowy recycling

Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim, którzy pozostawili swój komentarz pod poprzednim postem. Raczej byłam skłonna uwierzyć, że ATC się nie spodoba, więc Wasz odzew bardzo mnie zaskoczył i ucieszył. Dodaliście mi odwagi i pewnie jeszcze powstanie kolejna kruszyna :) A tymczasem bawiłam się w recycling. Porządkowałam moje scrapkowe drobiazgi i zamierzałam wyrzucić pozostałe po szerokich na 4 cm wstążkach kartonowe ruloniki, gdy przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Ponieważ wielkimi krokami zbliżają się moje urodziny i być może pojawią się na obiedzie jacyś goście, postanowiłam zrobić obrączki na serwetki, które nieco udekorują stół. Jak niewiele trzeba do ich wykonania, widać na ostatnim zdjęciu - trochę papieru, wydruk z komputera, kolorowa wstążka i dekoracyjny dodatek. W moim przypadku jest to ozdobiony złotym ćwiekiem motylek, którego brzegi nieco przytuszowałam, a kropeczki poprawiłam Glossy Accents. Obrączki przygotowałam z myślą o serwetkach w kolorze ecru, ale te zawieruszyły się gdzieś w czeluściach szuflady, więc prezentuję Wam nieco dżinsową odsłonę. Myślę, że bazą dla takich obrączek może być również pocięty na kawałki rulon po ręczniku papierowym. Może karton z niego nie jest tak sztywny, jak ten, który ja posiadałam, ale powinien się nadać. Mam nadzieję, że chociaż trochę Was zainspirowałam, a po użyte materiały zapraszam na bloga Kreatywnego Zakątka.









Przesyłam mnóstwo słońca wszystkim zaglądającym do mnie.

czwartek, 20 października 2011

A to co?

 "A To Co"? "A Te Ce" - rzuciłam. "A wygląda jak obrazek święty" - usłyszałam na to. Komentarz może wzbudzić śmiech, podobnie, jak sam efekt końcowy. To pierwsze moje tego typu maleństwo i nie wiem, czy nie ostatnie. Podziwiając prace Arte Banale i Anuszki, stwierdziłam, że również spróbuję swoich sił w tej formie, ale chyba mnie ona przerosła. Tym bardziej jestem pełna ochów i achów dla tego, co robią dziewczyny. Nadziubałam się, jak ślepa kura nad tą drobnicą wszelaką, a rezultat taki sobie. Generalnie zapodałam sobie temat ze Scrapujących Polek, czyli "Noc". Chciałam, by było błyszcząco, więc w ruch poszedł brokatowy klej (słabo widać, ale tło połyskuje srebrnymi milidrobinkami), mgiełka, brokat, błyszczący papier (oj, naczekał się, naczekał na swoją odsłonę...), mikrokulki (taka quasi droga mleczna zatopiona w glossy), kilka złotych gwiazdek. Niestety drukarka niezbyt dobrze drukuje, więc szkoda, że postać tak mało wyraźna. Sama jestem ciekawa, czy jeszcze się skuszę na kolejną próbę... 





Przy okazji informuję o Candy u Jaszmurki na czterolecie jej bloga. Może i ja podobnie rozwinę skrzydła?


Pozdrawiam ciepło i dziękuję wszystkim za odwiedziny.

wtorek, 18 października 2011

Optymistycznik

W trasę ruszył mój album wędrujący. Wymęczyć go coś nie mogłam, bo dopadło mnie dziwne zniechęcenie i zwątpienie ostatnio. Ale może właśnie wędraś stanie się ratunkiem na takie stany, gdyż postanowiłam, że będzie to "Optymistycznik". Na nadchodzące coraz krótsze dni przyda się tęcza kolorów i pokrzepiające sentencje od projektantek Kreatywnego Zakątka, na których wpisy będę z niecierpliwością czekać. Przedstawiam kilka robionych w pośpiechu zdjęć.








Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.

poniedziałek, 17 października 2011

Dla Tytuska

Przyjaciele świętowali dwa tygodnie temu narodziny Tytuska. Wczoraj mieliśmy okazję poznać tego uroczego dzidziusia i nawet mój synek - ku memu zdziwieniu - wydawał się całkiem zainteresowany. Czyżby przeczuwał, że rośnie mu nowy kumpel? :)





Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności "mamuśki" :)

piątek, 14 października 2011

Dwukolorowo

Pomimo październikowej aury za oknami, na dobre rozgościły się już w sklepach artykuły bożonarodzeniowe. Nie inaczej jest w Kreatywnym Zakątku. Dlatego też postanowiłam - z wielkim, jak na mnie, wyprzedzeniem - wypróbować kilka nowych materiałów i wykonać trzy skromne, "kwadransowe" karteczki. Mam nadzieję, że dzięki temu, zyskam w przedświątecznej bieganinie więcej czasu na pakowanie prezentów, lepienie pierogów i przygotowywanie słodkich wypieków. Jeśli tuż przed Bożym Narodzeniem, okaże się, że macie ręce pełne roboty i brak możliwości wykonania pełnych przepychu kartek, zachęcam do skorzystania z takiej "szybkościowej" inspiracji.







Po szczegóły dotyczące wykorzystanych materiałów zapraszam tutaj.
Tymczasem pozdrawiam wciąż jesiennie, życzę kolorowego weekendu oraz zapraszam do dołączenia do naszej wyzwaniowej zabawy.

wtorek, 11 października 2011

Bitwa na papiery

Z ekipą Kreatywnego Zakątka walczymy na papiery Primy :) Bronią jest Printery Pressman. Ponieważ ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad tym, by skierować swe życie zawodowe na inne tory, co wymagałoby ode mnie nie lada odwagi, zrobiłam ośmielającą zakładeczkę. Każdorazowo, gdy sięgnę po książkę, mam szansę przypomnieć sobie pozytywne motto "Encourage your hopes not your fears". Do dyspozycji miałam wyłącznie papierek o wymiarach 15x15cm, szaleć więc za bardzo z nim nie mogłam. Ale natknęłam się na wyzwanie UHK i dzięki niemu przypomniałam sobie, że istnieje coś takiego, jak zakładka :)





Ciepłe pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególności dla uczestniczek bitwy, na których blogi zapraszam w celu obejrzenia innych interpretacji prac z wyżej pokazanego papieru :)

poniedziałek, 10 października 2011

Podziękowania

Karteczka dla Rydii z podziękowaniami za życzliwość :) Fotki średniej jakości, bo wykonywane nocą w przerwach między pakowaniem się na wyjazd na Craftshow. Było super! Niestety nie zamieszczę fotorelacji, bo na miejscu nawet nie sięgnęłam do plecaka po aparat. Warsztaty Finn przebiegały bowiem w zawrotnym, jak na mnie, tempie i raczej koncentrowałam się na tym, by nadążyć za resztą grupy. Ach! Taki żółwik trochę ze mnie ;)





Pozdrawiam wszystkie współuczestniczki warsztatów. Chętnie pooglądam na Waszych blogach wykonane w sobotę prace.

piątek, 7 października 2011

Jesienne pudełko

W Kreatywnym Zakątku kolejne wyzwanie. Skoro zawitała do nas jesień, nie mogło zabraknąć takiego motywu. Zadanie polega na zalterowaniu pudełka oraz użyciu w pracy jakiegoś naturalnego elementu kojarzącego się z jesienią. Moje brązowo-czerwone maleństwo (6cm x 6cm x 2cm) zostało oklejone papierami Authentique z serii Glowing oraz ozdobione szypułkami żołędzi, które posłużyły mi głównie za dno kwiatków Prima, a tylko w jednej pozostawiłam dębowy owoc. Całości dopełnia tasiemka, ćwiek i plastikowe kryształki. Ostatnie zdjęcie pokazuje, jak pudełeczko wyglądało zanim zabrałam się do realizacji wyzwania.


 

 

  

Zapraszam do udziału w zabawie i życzę wszystkim słonecznej jesieni.

czwartek, 6 października 2011

Wielkie małe rzeczy

Kartka na wyzwanie Scrapujących Polek. Pierwszy raz się dołączyłam do zabawy. Przed reaktywacją jakoś nigdy nie było okazji. Podłużna forma, wstążka i trzy kwiatki.



Pozdrawiam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...