poniedziałek, 30 maja 2011

niedziela, 29 maja 2011

Niekonwencjonalne połączenie

Niekonwencjonalne, hardcorowe wręcz - jak mawia mój mąż - zestawienie, czyli upchnięcie nieśmiertelnika w pierwszokomunijnym pudełeczku. Tak mi jakoś przyszło do głowy, gdy otrzymałam zlecenie na pamiątkę dla chłopca zamiłowanego w militariach. Generalnie prostota - wojskowe kolory, wygrawerowany nieśmiertelnik i kilka ćwieków na kształt wojskowych guzików (nie miałam już głowy do tego, by załatwiać oryginalne). Sama praca nad pudełkiem była jak ćwiczenia na poligonie. Od 22 do 4 nad ranem, bo synek budził się co godzinę i musiałam do niego latać, co wybijało mnie z roboty. Praca na ostatnią chwilę, bo czekałam na przesyłkę z nieśmiertelnikiem, który dotarł w piatek, a musiałam znać jego wymiary, by zrobić pasujące pudełeczko (miało być mniejsze niż 10 cm). Całe szczęście zdążyłam, fotki robiłam już przy znajomym odbierającym w sobotni poranek pamiątkę. Uff!!! A oto efekty:





sobota, 28 maja 2011

Ciepłe jak słońce

Wpadły mi w ręce malutkie tekturki i karteczki post-it, więc moje pierwsze scrapuszko po prostu musiało zaistnieć.  W cieplutkich kolorach jak słońce, bo pogoda coś nie dopisuje. Śliczne jest takie maleństwo... Inspirację czerpałam od Agnieszki.



środa, 25 maja 2011

Kwiaty dla Mamy

Czas zdecydowanie nie jest ostatnio moim sprzymierzeńcem. Z chronicznego zmęczenia opuściła mnie również wena. W pośpiechu, jak zwykle nocną porą, powstała kartka dla mojej mamy. Skromnie, bo robię wielkie porządki i - jak to u mnie bywa przy sprzątaniu - niczego znaleźć w materiałach nie mogłam, zapodziały się tasiemki, stempelki, tusze. Natknęłam się za to na kwiecisty papier, do tego kilka elementów ozdobnych i tyle. Efekt, z przykrością to stwierdzam, średnio zadowalający... A szkoda...


niedziela, 15 maja 2011

Wakacyjne inspiracje

Moje wakacje powoli dobiegają końca. Jutro czeka mnie uciążliwy, bo dwunastogodzinny przejazd autem do Polski. Aby umilić sobie oczekiwanie na tą wątpliwą przyjemność, oglądam zdjęcia z wyprawy. Znalazło się wśród nich również kilka wiosennych inspiracji.


piątek, 6 maja 2011

Drugie pudełeczko

Na prośbę znajomej osoby w tempie ekspresowym wykonałam kolejne pudełeczko. Starałam się utrzymać podobną stylistykę, ale zabrakło mi nieco papierów, stąd wykorzystałam pasiaki i przemieszałam nieco kolory - oprócz różu pojawiły się beże, jasne brązy. Komunia dziewczynki w niedzielę, a ponieważ dzisiaj wybieram się z rodzinką na kilka dni na Słowację, noc wyjątkowo się skróciła ze względu na robienie pamiątki. Rano ostatnie szlify i kilka szybkich zdjęć - niestety nie mam czasu zadbać o ich wyższą jakość, bo muszę się zabrać za pakowanie i załatwianie ostatnich przedwyjazdowych spraw.






Chciałabym podziękować wszystkim, którzy odwiedzili moją stronkę. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiego zainteresowania Candy. Tym bardziej miło mi, że mam już całkiem sporą gromadkę obserwatorów, których pozdrawiam ciepło. Niestety nie będę już w stanie wyskoczyć przed podróżą na pocztę, więc zwycięzca może liczyć na otrzymanie paczuszki po moim powrocie z gór. A oto wyniki losowania:


Zwyciężczynią jest dagetART. Gratuluję i proszę o przesłanie mi danych niezbędnych do wysyłki.

środa, 4 maja 2011

Pamiątkowe Pudełeczko Pierwszokomunijne

W końcu udało się ukończyć zamówioną dawno temu pamiątkę Pierwszej Komunii św. W sumie wyrobiłam się na ostatnią chwilę. Niedługo pudełeczko pofrunie do nowej właścicielki. Dziewczynka jest małą romantyczką, więc przemyciłam róż i kwiatki, lubi również kolor złoty, stąd drobny błyszczący akcent na wieńczącym wieczko kwiatku. Pamiątka miała pomieścić drobny upominek - dlatego zdecydowałam się na eksplodujące pudełko - i powinno w niej znaleźć się miejsce na samodzielnie złożone podpisy gości (środek pudełka). Mam nadzieję, że wszystkie warunki zostały spełnione :)







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...