Ostatnio życie mnie nie oszczędza. Końcówka zeszłego roku oraz początek (a właściwie już jego połowa) 2013, przyniosły ze sobą przykre niespodzianki, sporo utrat i niemiłych zbiegów okoliczności. Nawet myślałam o przerwaniu blogowania, jednak uznałam, że bez tego byłoby mi jeszcze ciężej. I tak wciąż tu jestem... Nazbierało się jednak sporo zaległości zarówno w tworzeniu, jak i dodawaniu prac, co mam nadzieję nadrobić. Przebywając ostatnio w szpitalu z chorym synkiem, podjęłam decyzję, że nauczę się wykonywać od podstaw chociaż kilka różnorodnych kwiatków. Efekty moich zmagań widzicie na załączonych obrazkach :) Po więcej szczegółów zapraszam na bloga Na Strychu.
Pozdrawiam ciepło tych, którzy do mnie zaglądają
Kochana-powodzenia, szczęścia i zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace, więc nawet nie myśl o przerywaniu blogowania!
A kwiaty, które pokazałaś są zjawiskowe, też muszę się nauczyć robić takie śliczności
pozdrawiam
Mimowolne Zauroczenia
Kwiatuszki są cudne! Mam nadzieję, że cała reszta ułoży się po Twojej myśli :* Ściskam Cię cieplutko i nie myśl o przerywaniu blogowania, dobrze mieć taką odskocznię!
OdpowiedzUsuńU Ciebie, jak zwykle nostalgicznie, pięknie, delikatnie.
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz!! :) Zajrzałam tu po raz pierwszy ale obiecuję, że będę wracać bardzo często :) Pozwoliłam sobie zagościć w gronie obserwatorów ;) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam w wolnej chwili do mnie :)
OdpowiedzUsuńNatalio, witaj na moim blogu :)
Usuńcudny kwiateczek pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńKwiaty wyglądają fantastycznie! zresztą jak cała kartka.
OdpowiedzUsuńteż bym chciała robić takie piękne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, a kwiatki są urocze! :)
OdpowiedzUsuń