poniedziałek, 9 stycznia 2012

Bałagan po przeróbce i magiczne candy

Czy gdy projekt Wam się nie powiedzie chowacie go w czeluści szuflady, czy pokazujecie mimo wszystko na światło dzienne? Ostatnie kilka dni spędziłam na dość intensywnym wprowadzaniu zmian w domu i zupełnie wypruło mnie to z chęci tworzenia czegokolwiek. A kalendarz czułam, że już musi być, bo przecież 1/3 miesiąca już za nami... Na pierwszej stronie bałagan zupełnie jak w chałupie i w głowie... Namieszałam mocno z perełkami w płynie, akrylówkami, glossy, brokatami, werniksami, mediami pękającymi i pudrami do embossingu, czego na fotce zresztą nie widać. A efekt mniej niż zadowalający :( Muszę chwilę odpocząć i mam nadzieję, że wena wróci. Zauważyłam, że u mnie to już tak działa - zupełnie jak sinusoida. Zazdroszczę tym zdolniachom, u których nawet słabsze prace są i tak według mnie wybitne. Ach! Jakaś chandra, czy co?
P.S. Nie mogłam się powstrzymać :) Kalendarz przeszedł małą przeróbkę... Zdjęcia pokazują stan aktualny, stara fota wybyła. Rewelacji nie ma, ale powoli zaczyna się wszystko układać. Również, a może i przede wszystkim na domowych półkach. A na pracy mniej mediowo, bardziej niebiesko. Ze śnieżnymi akcentami. Czekam na ten biały puch, czekam...




A przy okazji wspomnę o nowym sklepie z magicznymi papierami.

Ślę życzonka pogody ducha, a chandrze mówię: "Precz!"

8 komentarzy:

  1. Juz chyba z tego zmeczenia zaczelas bredzic! Efekt wspanialy!! Idealny styczen!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To wyzej to pisalam ja Paulette z galerii inspiracji

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki :) a to czemu wyświetla mi Paolę jestem ciekawa?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna mediowa praca. Jestm nią zachwycona

    Jak dla mnie każda Twoja praca jest wybitnie inspirująca, także nie dołuj się. Czasami bywają takie dni.
    I mnie one nie omijają, uwierz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kalendarz jest piękny! Tak, jak wszystkie Twoje prace. Dla mnie są one idealne! Zachwycam się każdą :)
    Pozdrawiam ciepło i pozytywnych myśli życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo uroczy i piękny kalendarz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj chyba każdy ma takie dni, ale po tej pracy w ogóle nie widać, że miałaś chandrę. Buziaki i poprawy nastroju życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, już połowa miesiąca a ja nic nie zrobiłam. Nie miałam czasu, ale przyznaję, że i weny również :-)) A po tak długim okresie "nic nie robienia" ciężko mi za cokolwiek się zabrać. Dzisiaj mam dzień wolny i nic... Ja jeszcze nie przebieram w projektach do pokazania i nie do pokazania, bo wciąż mam ich malutko. Mam tylko kilka kartek sprzed założenia blogu i wciąż się waham czy je umieszczać, bo jakieś takie biedniutkie są :).
    A kalendarz jest słodki i maluszek również :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i czas poświęcony na pozostawienie komentarza.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...